W naszej codzienności nastawionej coraz bardziej na proekologiczny sposób życia, wiele rzeczy, jak się okazuje, może być second-hand – ubrania, samochody, telefony komórkowe… Zanim jednak pozbędziemy się tego ostatniego, warto zadbać o to, żeby nie pozostawić na nim żadnych poufnych informacji, które dla nowego właściciela mogą okazać się nieoczekiwanym bonusem, a nam przysporzyć kłopotów.

Do ww. informacji często należą takie dane jak numery PIN, hasła i loginy do kont na różnych portalach (w tym stronach banków), numery telefonów. Do tego można doliczyć prywatne zdjęcia, które mogą zostać rozpowszechnione bez naszej wiedzy czy nielegalnie ściągnięte programy.  Jak podaje firma Kaspersky Lab Polska za portalem silicon.com, aż 54% użytkowników zostawia swoje prywatne dane w sprzedanych telefonach komórkowych. Dane te pochodzą z badań przeprowadzonych przez firmę CCP, która zajmuje się tematyką ochrony danych osobowych.

Wg rankingu przygotowanego przez CCP i dotyczącego rodzajów pozostawionych poufnych informacji, na pierwszym miejscu bezkonkurencyjnie znajdują się SMS-y, dalej kontakty, później filmy i wiadomości e-mail. Wyniki ankiety można zobaczyć poniżej:



Choć 81% ankietowanych stwierdziło, że usunęło dane z telefonu przed sprzedaniem go, większość robiła to ręcznie i wiele z tych informacji nie zostało anulowane w sposób trwały. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że kupujemy coraz to nowe  modele telefonów, które lepiej zapisują dane. Dlatego kartę SIM najlepiej sformatować, a opcji usuwania danych z pamięci telefonu szukać w ustawieniach bezpieczeństwa danego aparatu. Nie pozwólmy mu żyć starym życiem w rękach nowego właściciela.


Źródło:

http://www.facebook.com/

http://www.silicon.com/

http://blog.cpp.co.uk/

Zobacz także: